Jak konstruować zapisy umowne podczas pandemii? Rozwiązaniem dla przedsiębiorców może być „niezawiniona niemożności spełnienia świadczenia”
Jednym z problemów, z którym przedsiębiorcy mogą się borykać w czasach pandemii może być jej wpływ na możliwość wywiązania się z dotychczasowych zobowiązań, podjętych w zupełnie innych okolicznościach rynkowych. Pandemia COVID-19, niewątpliwie siła wyższa, czyli sytuacja niezależna od działań osoby podejmującej zobowiązanie, należy do tej kategorii (była i jest trudna do przewidzenia oraz zapobieżenia). A to daje możliwość skorzystania z ochrony prawnej jaką jest zapis o niezawinionej niemożności spełnienia świadczenia (Art. 495 KC).
Klauzula rebus sic stantibus a zobowiązania umowne
Generalnie jeżeli przedsiębiorca nie wywiąże się z umowy musi naprawić szkodę, którą z tego powodu poniósł jego kontrahent (Art. 471 KC). Wyjątkiem jest sytuacja kiedy przyczyną niedotrzymania terminu czy w ogóle niewywiązania się z przyjętego zobowiązania są czynniki leżące poza przedsiębiorcą. Takie, na które nie miał wpływu (tzw. siła wyższa). Przedsiębiorca może się wówczas powołać na klauzulę rebus sic stantibus – nadzwyczajnej zmiany stosunków na skutek siły wyższej oświadczając, że okoliczności uległy na tyle znaczącej zmianie, iż zobowiązanie nie jest już możliwe do wykonania w założonej wcześniej formie czy terminie.
Przepisy Kodeksu cywilnego stanowią, że w takiej sytuacji powinien być zwolniony z obowiązku płacenia odszkodowania, czy kar przewidzianych w umowie z kontrahentem. Musi jednak udowodnić związek przyczynowo – skutkowy, czyli bezpośredni wpływ siły wyższej na szanse wywiązania się z umowy.
Konieczność zabezpieczenia umów na wypadek wystąpienia siły wyższej
Powyższe skłania do przezorności w trakcie negocjowania warunków współpracy między zleceniobiorcą a zleceniodawcą. Zleceniobiorca powinien zabezpieczyć się odpowiednimi zapisami, które będą go chronić przed odpowiedzialnością w sytuacjach zadziałania czynników od niego niezależnych. Zleceniodawca powinien wprowadzić zapis o obowiązku poinformowania go zadziałaniu tzw. siły wyższej, która może wpłynąć na realizację umowy. Brak takich zapisów otwiera drogę dochodzenia roszczeń w sądzie, który może wyznaczyć inny sposób wywiązania się z umowy, lub zdecydować o jej rozwiązaniu.